Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo motywują mnie komcie. Komcie robią mi dzień. Każde - i te z krytyką, i te z pochwałami. Lubię znać myśli czytelnika, które wywołuje w nim mój tekst. Co go rozbawiło, zasmuciło, co było słabe, co fajnie się czytało, co było trafionym pomysłem, a co wygląda na kompletną pomyłkę - wszystko!
Uwaga! Nie uznaję zasady "czytanie za czytanie", więc jeśli wchodzisz tu tylko po to, żeby zostawić mi komentarz bez treści, bo liczysz, że zajrzę do Ciebie i Cię skomentuję - możesz od razu sobie odpuścić. Oczywiście zawsze w wolnej chwili zaglądam na blogi czytelników, ale nie zmuszam się do czytania i komentowania Waszych tekstów, jeśli uznaję, że mi się nie podobają.
<3
OdpowiedzUsuńuff, to dobrze! <3
OdpowiedzUsuń